poniedziałek, 25 lutego 2013

03. O języku polskim i nie tylko ;)

Witam, witam i o zdrówko pytam ;)
Cztery dni temu napisałam długi post o języku polskim (akurat wtedy wypadał Międzynarodowy dzień Języka Ojczystego).
Niestety mój post wcięło (pisałam z komórki i wystąpił jakiś błąd :|), a ja dopiero dziś znalazłam czas na komputer . . .
Po obejrzeniu Dzień Dobry TVN była zachwycona akcją "Język polski jet Ą, Ę'.
Tutaj możecie obejrzeć spot kampanii :) Klik
Inicjatywa według mnie rewelacyjna :)
Oby przyniosła efekty :D
Dla mnie - wzrokowca czytanie sms'a bez polskich znaków bywa czasami śmieszne ;)
Tak jak ktoś powiedizał:
"Używaj polskich znaków - istnieje zasadnicza różnica w tym, czy robisz komuś łaskę czy laske".

***

Moja kochana Zuza niedawno zasnęła.
Mąż ogląda serial (właściwe to udaje, że ogląda, bo śpi :P)

A ja w końcu znalazłam chwilkę na komputer ;)
Na małą chwilę relaksu . . .
Może dziś uda mi się dodać post ;) bo ostatnio coś nie mam do tego szczęścia ;)
Idę troszkę pobuszować w Internecie.
Zanim Młoda obudzi cię na cysia.
Tak, tak nadal karmimy się piersią . . .
Ostatnio rozmawiałam z moją mamą na temat odstawienia Zu od piersi.
I tak sobie myślę, że (o ile nadal będę miała pokarm) to wykarmię ją do 20 miesiąca.
Czyli tak pod koniec września będziemy żegnać się z cycusiem . . .
Ciekawe jak to wyjdzie w praniu ;)

Dobranoc!

1 komentarz:

  1. Skoro masz pokarm, siedzisz z Zuzą w domu i nie czujesz potrzeby odstawienia to się nie dawaj przekonywać innym :) To i mama i dziecko muszą byc gotowi :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.