wtorek, 26 marca 2013

09. Włamanie.

Wczoraj włamali się nam do piwnicy.
Jakieś dwa tygodnie temu dostałam od siostry ciotecznej używany ekspres ciśnieniowy do kawy.
Zrobiliśmy parę kaw i stwierdziłam, że cała ta maszyna zajmuje za dużo miejsca na blacie kuchennym.
Zapakowałam ją w czarną reklamówkę i poprosiłam w sobotę męża, żeby wyniósł ten ekspres do piwnicy.
W poniedziałek wracam z Zuzą ze spaceru.
Z piwnicy wychodzi sąsiad i pyta się czy jest mąż w domu, bo na drzwiach naszej piwnicy nie ma kłódek i koło drzwi leży jakaś reklamówka.
Wzięłam Zuzę z wózka i zeszłam z sąsiadem.
Otwieram piwnicę, a tam wszystko powywalane z szafy (mieliśmy tam taką starą szafę, a w tej szafie skórzaną torbę mojej mamy ze zniczami).
No i przed piwnicą ta reklamówka.
Skapnęłam się, że ukradli ekspres.
Najśmieszniejsze jest to, że ukradli tylko ekspres, bo w piwnicy był jeszcze stary rower Krzyśka, nasz stary odkurzacz, wieża cd, pierwszy wózek Zuzy, i zabawka, taki plastikowy konik do bujania.
Dziwny włam :P
Zadzwoniliśmy na policję,
Przyjechali policjanci i przyjęli zgłoszenie szkody i kazali czekać na policjantów kryminalnych.
Po jakichś 30 minutach przyjechali kryminalni.
Jeden poszedł z mężem do piwnicy zdjąć odciski palców, a drugi pisał moje zeznania.
Dzisiaj dzwoniliśmy do PZU, bo moja ciotka do której należy mieszkanie w którym mieszkamy i piwnica ubezpieczyła je.
I stwierdziła, ze skoro było włamanie to mamy to zgłosić.
W czwartek ma przyjechać ktoś z PZU.  
Tak więc czekamy do czwartku ;)

poniedziałek, 11 marca 2013

08. Wiosno wracaj!

Było już tak pięknie.
Tak cieplutko.
Dziś rano odsłaniam rolety i oczom nie wierzę.
ŚNIEŻYCA!
Mam już dość tej zimy!
Ja chcę wiosnę!

Zaniosłam dziś mocz Zuzi do badania.
Na szczęście wyniki wyszły dobre :)
Jutro idę je pokazać pani dr ;)
Pewnie będzie kazała zmniejszyć dawkę witaminy C :P

Ciekawe, ciekawe ;)


07. Szczepienie - podejscie drugie.

Witam!
Niestety w czwartek również nie było szczepienia.
Ale to może i lepiej.
Pani dr stwierdziła, że po tej szczepionce jest duży odczyn, a przy niskiej hemoglobinie byłby jeszcze większy . . .
W czwartek poszłyśmy z wynikami do pani dr.
Kazała przez 3 tygodnie podawać żelazo (Ferrum Lek) i witaminę C (Juwit C).
Mam nadzieję, że od żelaza nie przebarwia się ząbki.
Na ulotce niby jest napisane, żelek nie powoduje przebarwienia zębów, ale mimo wszystko się martwię.
I za każdym razem po podaniu leku myjemy Zuzi ząbki :)
tzn. Zuza myje, ja jej troszkę pomagam :D

środa, 6 marca 2013

06. Szczepienie - a właściwie jego brak.

Wybrałyśmy się dzisiaj na szczepienie.
Pani dr zbadała Zuzę.
Wszystko było ok - bo Zuza do tej pory nie chorowała (nie licząc sierpniowej trzydniówki i grudniowego kaszlu :P).
No i zaczęło się. 
Dr stwierdziła, że Zu jest za blada, bo ma . . . (uwaga!) blade uszy O_o
Nie dopuściła Zu do szczepienia :|
Kazała zrobić morfologię i przyjsć z wynikami jutro.
Badanie zrobione.
Dziecko spłakane - mamuśka o mały włos też by nie płakała, ale jakoś dała radę.
Wyniki hmmm
Poziom HB 5.1 (norma jest od 6,5) więc troszkę nisko.
I podobno za mało żelaza :(
Zobaczymy co powie jutro pani dr.
Mam nadzieję, że da jakieś lekarstwa na podwyzszenie hemoglobiny i żelaza i będzie ok.
Martwię się!
Bardzo proszę o kciuki jutro około 9:45

Dobranoc.

05. Wiosna, wiosna, wiosna! Ach! To Ty?

Ach! Mamy wiosnę!
W końcu się doczekaliśmy :)
Od soboty pogoda nas rozpieszcza :)
Chodzimy na spacerki, łapiemy pierwsze promienie słońca . . .
Jest CUDOWNIE!
Kocham ten stan!